Wpadł mi ostatnio w ręce artykuł z będącej tubą propagandową TP - Wirtualnej Polski.
Wynika z niego ni mniej ni więcej,że infrastruktura dostępowa TP jest do kitu (to akurat żadna tajemnica) i przydałoby się jakieś skromne kilkadziesiąt miliardów na jej unowocześnienie.
Fakt,Neostrada 6 mega, czyli najszybsze oferowane przez TPSA i przeznaczone dla użytkownika domowego łacze do Internetu nie ma nawet megabita, jeśli chodzi o prędkość wysyłania danych.
Autor w/w artykułu "zapomina" nadmienić, że wiele działających na rynku małych firm, posiada infrastrukture dostępową ETTH (ethernet do domu), umożliwiającącą podłaczenie klientów z prędkością 100/100 megabitów.Problemem tych sieci jest wyjścia w świat, bo TPSA za łącze działającą z prędkością najtańszej dostępnej na rynku karty sieciowej (wspomniane symetryczne 100 megabitów) żąda stawki wziętej wprost z księżyca (powyżej średniej krajowej), a wszystko po to, żeby ograniczyć działanie konkurencji i smarować pełne żali artykuły takie jak w/w.
Dla TPSA fakty są niezaprzeczalne - żeby utrzymać się na rynku za kilka lat nie wystarczy posiadanie kabli telefonicznych o wątpliwej jakości. Technologia xDSL to nie telefony na korbke, żeby osiągać większe prędkości, trzeba montować sprzęt coraz bliżej klienta i bez inwestycji się tego zrobić nie da.
Coraz więcej małych firm buduje sieci FTB (światłowód do budynku) i to właśnie one będą posiadały możliwość świadczenia szerokopasmowych (w rozumieniu ZA KILKA LAT, nie zaś TERAZ) usług transmisji danych, duże szybszej jak obecnie xDSL.
Na dzień dzisiejszy gigabit do budynku i 100 megabitów do każdego klienta, jutro może być gigabit do każdego klienta a 10 gigabitów do budynku - taka jest przyszłość sieci
środa, 26 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz